Apple twierdzi, że iPhone X ma najbardziej wytrzymałe szkło jakie kiedykolwiek użyto w smartfonie, z warstwą wzmacniającą, która jest o 50 procent grubsza, ale seria testów na upadek pokazuje, że szkło i beton nadal nie są dobrym kompanem.
SquareTrade, firma, która zapewnia rozszerzone gwarancje na urządzenia elektroniczne, przeprowadziła kilka testów iPhone’a X i okazało się, że szklany tył i brak przycisku domowego sprawiają, że jest to „najbardziej kruchy iPhone w historii”.
Szkło iPhone’a X nie tylko pękało, gdy spadł on na przód lub tył z wysokości sześciu stóp (około 2 metrów), ale po takim upadku sam wyświetlacz również nie działał już prawidłowo. Należy pamiętać, że dla większości osób wysokość kieszeni to metr od ziemi.
SquareTrade w naturalny sposób korzysta z okazji, aby przeforsować swój dwuletni plan ochrony smartfona czyli formę dodatkowego ubezpieczenia. Dla osób nieuważnych, którym często coś wypada z ręki na pewno jest to dobre rozwiązanie w przypadku tak drogiego urządzenia. Niestety w Polsce wciąż mało firm oferuje taką formę ubezpieczenia.
Kilka innych kanałów YouTube również przetestowało iPhone X w ekstremalnych warunkach, aby określić, jak trwałe i wodoodporne jest to urządzenie.
EverythingApplePro umieścił iPhone’a X w ponad metrowej rurze napełnionej wodą na 35 minut, co nie spowodowało żadnych oznak uszkodzenia cieczą. Następnie włożył też iPhone’a X do działającej pralki, a urządzenie nadal działało.
JerryRigEverything poddał iPhone’a X testowi zarysowania przez różnego rodzaju ostre narzędzia, w tym aparat, ramkę ze stali nierdzewnej i tylne logo Apple. Próbował też zgiąć urządzenie, bez większego powodzenia, a na koniec podpalić wyświetlacz zapalniczką.
Jakie były tego efekty zobaczycie na filmie powyżej.
O tym, że iPhone X jest telefonem nie koniecznie do rzucania nie trzeba chyba nikogo specjalnie przekonywać. Już iPhone 4/4S posiadający szkło na tylnej obudowie często doświadczał jego rozbicia w przypadku kontaktu z twardą powierzchnią. Tak pewnie będzie i z tym modelem. Ale coś za coś.
Niedawno Apple potwierdził, że w USA autoryzowane serwisy będą pobierały opłatę 279 dolarów za naprawę ekranu iPhone’a X. Jakie ceny pojawią się w Polsce pewnie już wkrótce się dowiemy. Wiadomo jedno, nie będzie tanio. Zatem jeśli już zdecydowaliście się na zakup tego telefonu pamiętajcie, aby po prostu na niego uważać. To jedyna i najprostsza rada, aby nie ponosić potem dodatkowych kosztów za jego naprawę.