Od chwili premiery we wrześniu wraz z iPhone’em 6S i 6S Plus, iOS 9 osiągnął poziom adopcji do 66 procent aktywnych urządzeń z systemem iOS, zgodnie z liczbami podanymi na stronie wsparcia deweloperów Apple. Dwa tygodnie temu poziom ten był jeszcze na poziomie 61 procent.
Po pierwszych 24 godzinach, przyjęcie iOS 9 było zgodne z tempem obranym wcześniej przez iOS 8. Jednakże pod koniec września Apple ogłosił, że najnowsza wersja iOS miała najszybsze przyjęcie jakie do tej pory miał system iOS i jest na dobrej drodze, aby pobrany był przez liczbę użytkowników większą niż jakakolwiek inna wersja mobilnego systemu operacyjnego. IOS 8 uzyskał zaledwie 64 procentowy poziom adopcji 23 grudnia, a 68 procent przez 7 stycznia, kończąc z wysokim 87 procentem w przeddzień premiery iOS 9.
Apple wydał pierwszą poważną aktualizację iOS 9 dwa tygodnie temu wraz z iOS 9.1, który kusić miał m.in. zbiorem zupełnie nowych ikon emoji. Od tej aktualizacji przyjęcie iOS 9 wzrosło o 5 procent. Czy faktycznie ten fakt na to wpłynął? W to akurat nie chce mi się wierzyć. Bardziej twierdziłbym, że użytkownicy pobierają aktualizację w celu poszukiwania rozwiązania swoich problemów systemowych z obecnej wersji. A tych jak wiem nie brakuje.
