Piętnastoletni chłopiec został makabrycznie zabity w Las Vegas podczas próby kradzieży jego iPada. Dwóch mężczyzn – Jacob Dismont (18) i Michael Solidna (21) – zostało aresztowanych i oskarżonych o morderstwo, napaść i zmowę w celu popełnienia rozboju i śmierci nastolatka Marcosa Arenasa.
Arenas, najstarszy z dziesięciorga dzieci i uczniów liceum Bonaqnza, wracał do domu ze szkoły ze swoim dwumiesięcznym iPadem w ręku, gdy Solid Dismont zatrzymał się w samochodzie i próbował wyrwać mu go z rąk. Arenas nie chciał go puścić, za co został wepchnięty pod samochód i przejechany.
Ojciec Arenas powiedział:
„Stracić życie dla iPada, to po prostu nie fair. Nigdy w życiu nie wyobrażałem sobie, że kupując mojemu dziecku iPada na urodziny przyczynię się do jego śmierci”
Brak mi słów. IPad nie jest warty utraty życia.